Wydawnictwo: Szara Godzina
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 304
Opis z okładki: Jakub Stern powraca!
Wojna z bolszewikami w 1920 roku, okupacja sowiecka Lwowa w 1939 roku, wydarzenia marcowe oraz interwencja wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w 1968 roku, stanowią tło historyczne Lekcji martwej mowy, w którą wplątana została dziennikarska para: Jakub Stern i Wilga de Brie z przedwojennego „Kuriera”.
Jakub Stern wraca do Lwowa z misją. Po co? Kto mu pomaga, a kto przeszkadza? Czego boi się Gomułka? Czym jeszcze nas zaskoczy nietuzinkowy dziennikarz?
Nowa powieść Pawła Jaszczuka to intrygująca mieszanka sensacji, emocji i tajemnic trzymająca w napięciu do ostatniej strony.
Wiecie jak to jest jak się chodzi do szkoły i nie ma się chęci, ani ochoty na naukę? Zapewne każdy z Was to przeżywa, bądź przeżywał. Ale... Po skończeniu szkoły zaczyna Was interesować tematyka, która do nauki była nudna? Osobiście właśnie przeżywam taki okres. Ostatnimi czasy bardzo często sięgam po powieści historyczne dotyczące różnych okresów i wiecie co? Uwielbiam czytać o tym co było, minęło i już nie wróci. Dlatego też jak nadarzyła mi się okazja sięgnięcia i przeczytania powieści "Lekcja martwej mowy" autorstwa Pawła Jaszczuka byłam przeszczęśliwa, gdyż na moją półkę trafiła kolejna świetna książka opowiadająca o czasach w których żyli nasi przodkowie...
Wydarzenia, które możemy śledzić w
powieści "Lekcja martwej mowy" przypadają głównie na
rok 1968. Wtedy to poznajemy głównych bohaterów Jakuba Sterna,
wykładowce uniwesyteckiego i Wilgę De Brie, redaktorkę jednej z
najbardziej znanych francuzkich gazet. Nasi bohaterowie zostają
wplątani w intrygę, w której trwa walka na śmierć i życie.
Przeszłość naszych bohaterów ma wielki wpływ na to, czy
przeżyją.. Czy naszym bohaterom uda się przetrwać we Lwowie?
Paweł Jaszczuk w doskonały sposób
ukazuje w swojej powieści to, jak łatwo było można manipulować
ludźmi w tamtych czasach. Ludźmi, którzy nie tyle co dla
pieniędzy, ale dla kawałka chleba, czy też polepszenia sytuacji
swojej rodziny byli w stanie zrobić wszystko. Dosłownie wszystko.
Po za tym Paweł Jaszczuk ukazuje nam, że nie tylko manipulacja była
na porządku dziennym w tamtym okresie. Mianowicie torturowanie ludzi
w celu wydobycia z nich informacji stanowiło nieodłączną część
życia większości obywateli.
Żałuję jednak, że nie mogłam
najpierw przeczytać poprzednich części o Jakubie Sternie, ale na
pewno nadrobię te zaległości w najbliższym czasie, ponieważ ta
książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i naprawdę mam chrapkę
na kolejne powieści Pawła Jaszczuka i już nie mogę się doczekać
kiedy wpadną one w moje ręce. Autor ten sprawił, że nie tylko
pokochałam bohaterów, ale również Lwów, w którym ma miejsce
większość wydarzeń. Świetne opisy sprawiły, że powieść
czytało się z czystą przyjemnością.
"Lekcja martwej mowy" to
powieść, z której możemy dowiedzieć się wiele o życiu w
powojennym Lwowie, Warszawie. Paweł Jaszczuk w doskonały sposób
obrazuje czytelnikowi życie tamtych czasów. Opisy przyrody,
mieszkańców i świata, w którym rozgrywają się wydarzenia
książki sprawiają, że nasza wyobraźnia zaczyna pracować na
najwyższych obrotach. Dlatego też wielki ukłon w stronę autora,
który tak doskonale opisał świat przedstawiony w powieści. Dzięki
tym opisom mamy wrażenie, że znajdujemy się w centrum wydarzeń,
co według mnie jest naprawdę wielką sztuką.
Z całego serca mogę Wam polecić
powieść "Lekcja martwej mowy", która już po pierwszych
stronach wzbudza w nas niemałe emocji i sprawia, że chcemy więcej,
a autor w pełni spełnia nasze oczekiwania dynamicznie rozwijającą
się akcją i świetnie wykreowanymi bohaterami. Nie czekajcie ani
chwili tylko sięgajcie po tę książkę, a obiecuję Wam, że nie
pożałujecie ani jednej chwili jaką spędzicie z tą lekturą. Z
każdą kolejną stroną będziecie mieli ochotę na więcej i
więcej, a zakończenie powieści, a szczególnie epilog was
zaskoczy! Naprawdę warto przeczytać "Lekcję martwej mowy"
powieści, która pokazuje czytelnikowi jak ogromny wpływ nasza
przeszłość może mieć na naszą przyszłość...
Niestety na razie jako uczennica i maturzystka chcę mieć z historią jak najmniej wspólnego, ale w przyszłości, kto wie, może sięgnę po tę serią, szczególnie, że opowiada o ciekawych historycznie czasach. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam do mnie