środa, 27 lipca 2016

Hej! Hej Hej!

Siemano, postanowiłam dzisiaj dodać trochę cytatów, ponieważ ostatnio jestem strasznie zajęta i nie mam czasu dokończyć książki "Kamienna cisza". Jeżeli uda mi się przeczytać coś w ciągu dnia to góra kilka stron, a wieczorami jestem tak zmęczona, że od razu zasypiam.
Także zapraszam Was na zapoznanie się z ciekawymi, wynalezionymi we własnych notatkach cytatach.

P.S A Wam jak lecą wakacje? Czekam na komentarze :)!














piątek, 15 lipca 2016

Cytaty z książki "Oprawcy. Zbrodnie bez kary"

Własna grafika
*Antoni Kopaczewski pseud. "Lew" - Twórca i pierwszy przewodniczący Rzeszowskiej "Solidarności". "Oddał życie w walce z komuną o wolną Polskę".
Własna grafika




















*Tadeusz Porayski - więzień Mokotowa

"Tekst został wyryty na symbolicznym pomniku upamiętniającym ofiary stalinowskiego terroru".























(informacje na podstawie książki "Oprawcy. Zbrodnie bez kary")


~xoxo
Książkomaniaczka

[1] "Oprawcy. Zbrodnie bez kary"


Autor: Tadeusz M. Płużański
Wydawnictwo: Capital
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 356
Ocena: 9/10
Własna fotografia

Opis z okładki: ”W nowej książce Tadeusza M. Płużańskiego „Oprawcy. Zbrodnie bez kary” odnajdziemy kontynuację tematów poruszonych w „Bestiach”, a niekiedy rozwinięcie dramatycznych wątków historycznych o czasy współczesne. Znajdziemy opis haniebnych wydarzeń rozgrywających się w III RP, która nie stanęła na wysokości zadania. Nie tylko że, nie rozliczyła winnych zbrodni na Polakach, ale stała się wręcz antytezą II RP. Tamta budowała, ta niszczy, tamta jednoczyła we wspólnym trudzie budowania dobra wspólnego, ta antagonizuje i demoralizuje. Dlatego kolejna książka Tadeusza M. Płużańskiego jest tak ważna dziś i dla przyszłych pokoleń Polaków. Jest jak kompas, który niezależnie od jego właściciela wyznacza ciągle ten sam kierunek. Dla Polski jest to kierunek ku wielkości, tak jak wielkimi okazali się bohaterowie opisanie przez Tadeusza M. Płużańskiego.” – Wojciech Reszczyński



Książka opowiada historię największych oprawców historii w czasach okupacji na ziemiach Polskich. Takich rzeczy nie nauczą cię w szkole na lekcji, o tych sprawach się nie mówi, zapomina. Więc jeżeli interesuje Cię historia okupacji zaglądnij do tej książki, a obiecuję... Nie pożałujesz.
Autor zastanawia się, dlaczego polskie sądownictwo umarza sprawy sędziów, śledczych oraz prokuratorów jeżeli ich postępowanie zostało uznane za komunistyczne zbrodnie sądowe, a w niektórych przypadkach nawet jako ZBRODNIE PRZECIWKO LUDZKOŚCI!

Pamiętasz mord w Jedwabnem, o którym kilka lat temu mówiono na łamach „Gazety Wyborczej”, czy też TVN? Płużański ukazuje temat mordu z zupełnie innej perspektywy. Perspektywą tą jest prawda. Prawda historyczna. „[...] Po paru miesiącach wyniki jedwabnego śledztwa ogłosił IPN (Instytut Pamięci Narodowej). Ponieważ nie pasowały pod tezę – Polacy okazali się przymuszonymi do mordu przez Niemców współsprawcami”. Spowodowało to rozwój antypolonizmu nie tylko w Polsce, ale również na innych kontynentach.

O tych bohaterach nie usłyszysz na lekcjach historii: Witold Pilecki, Bronisław Piłsudski (tak ma on związek z Józefem Piłsudskim), Mieczysław Bujak, August Emil Fieldorf pseud. „Nil”, Stanisław Sojczyński pseud. „Warszyc”, Józef Franczak pseud. „Lalka” (ostatni Żołnierz Wyklęty, zginął w 1963r.), Danuta Siedzikówna pseud. „Inka”  i wielu wielu innych.

Na lekcji historii nie dowiesz się prawdy o sowieckich oraz nazistowskich ”sądach” funkcjonujących na terenie Państwa Polskiego. Nie dowiesz się jak wyglądały przesłuchania: „Ktoś z tzw. obstawy przynosił półlitrową buteleczkę, stawiał ją mniej więcej 2 metry od biurka i kazał na niej siadać. [...] Jak tylko przewróciłem się razem z tą buteleczką zaczynało się kopanie, bicie, ciąganie po całym pomieszczeniu”. Tak brutalność oprawców wspomina Henryk Haponiuk „jedyny dziś świadek tamtych wydarzeń”.  

Płużański wspomina o tym, że większość komunistycznych śledczych, sędziów, prokuratorów „nie pamięta” spraw które prowadzili, nie pamiętają również ile osób skazali na śmierć, oczywiście bezpodstawnie. Ba! Nawet „zapomnieli” w jaki sposób osoby te były przesłuchiwane! „Leszkowicz: „Tamtych zdarzeń dokładnie nie pamiętam”. Jakże przypomina to zeznania na procesie Humera. Pytany o szczegóły pracy nagle dostawał amnezji”. (Niektóre nie dożyły sprawy sądowej poprzez brutalne katowanie). Sami sobie odpowiedzcie: Jak można nie pamiętać, że skazuje się niewinnych ludzi na rozstrzelanie, bądź powieszenie. Za co? Za to, że bronili narodowego honoru? Wolności? Własnych rodzin? Za to, że chcieli, aby Polska była wolnym, niepodległym państwem?

Książka wzbudziła we mnie wiele emocji. Wręcz skrajnych. Nienawiść do zbrodniarzy wojennych, okupacyjnych. Wściekłość na polskie sądownictwo, ponieważ „nie mają wystarczających dowodów, aby wsadzić za kraty byłych ubeków, komunistów”, albo „stan zdrowia oskarżonego nie pozwala na karę więzienia”. A czy Ci „ludzie” kiedykolwiek myśleli jak skazywali tych biednych na więzienie o ich stanie zdrowia?! Gdzie sprawiedliwość dla rodzin wymordowanych! Czytając opisy przesłuchań, kar, czy stosowanych tortur miałam łzy w oczach.

Starajmy się nie zapominać o bohaterach, którzy walczyli, abyśmy żyli teraz w kraju wolnym. Nie zapominajmy, że ostatnie słowa jakie padały z ich ust przez wykonaniem wyroku to „NIECH ŻYJE POLSKA”. Nie zapominajmy, że większość rodzin zamordowanych do tej pory nie odnalazła ciał, które były grzebane w zbiorowych grobach. Ciała chowane bez krzty godności, poszanowania.

Pamiętajmy Bóg dał człowiekowi życie jako dar. Drugi człowiek tego życia odbierać nie powinien. Bo nie ma podziału na lepszych i gorszych. Nie ma podziału: „ja jestem lepszy, więc mogę żyć i czuć się bezkarnym, ty jesteś gorszy musisz zginąć, nie masz prawa do życia”.

Reasumując:
-Jeżeli interesuje cię historia okupacji,
-polskich bohaterów narodowych,
-traktowania ludzi na przesłuchaniach
-historia Żołnierzy Wyklętych.

Koniecznie zajrzyj do książki „Oprawcy. Zbrodnie bez kary” autorstwa Tadeusza M. Płużańskiego.



środa, 13 lipca 2016

Początek


Siemaneczko!! 


Jak się macie? Jak lecą wakacje? U mnie czas pędzi szalenie, ale oczywiście zawsze znajdzie sie pora na czytanie!!

Postanowiłam założyć bloga, ponieważ chce się z Wami dzielić moimi przeżyciami, refleksjami po przeczytaniu danej lektury. Od razu mówię, że nie mam własnego typu, ponieważ czytam wszystko co mi wpadnie w ręce i przykuje moją uwagę. Dlatego będzie można u mnie znaleźć "recenzje" kryminałów, romansów, typowych młodzieżówek, czy też powieści opartych na faktach. 

Mam nadzieję, że uda mi się Ciebie przekonać do sięgnięcia po książkę, która we mnie może wzbudzić wiele pozytywnych emocji!

Tak więc przedstawiam Wam mój wypożyczony stosik wakacyjny (zbiór
z Publicznej Biblioteki), który mam zamiar przeczytać jak najszybciej :). Mam nadzieję, że mi się to uda. Trzymajcie kciuki!



Z własnej biblioteczki

1. "Pułapka zza grobu" - Denis Lehane
2. "Kamienna cisza" - Kjell Eriksson
3. "Zakręty losu" - Agnieszka Lingas-Łoniewska
4. "Zakręty losu. Braterstwo krwi" - Agnieszka Lingas-Łoniewska 
5. "Zakręty losu. Historia Lukasa" - Agnieszka Lingas-Łoniewska
6."Wyspa Kanibali" - Nicolas Werth

7. "Zagłuszyć krzyk" - Neil White
8. "Szósty" - Agnieszka Lingas-Łoniewska
9. "Oprawcy. Zbrodnie bez kary" - Tadeusz M. Płużański


P.S. Już niebawem recenzja "Oprawcy. Zbrodnie bez kary" autorstwa Tadeusza M. Płużańskiego.


~xoxo 
Wasza Książkomaniaczka