poniedziałek, 26 sierpnia 2019

[75] "Na przekór" - Agata Polte

Autor: Agata Polte
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 296
Ocena: 9/10


Opis z okładki: "Walcz o swoje. Na przekór wszystkiemu.
Odkąd prawie zostałam potrącona na skrzyżowaniu, cały czas miałam wrażenie, że gram na loterii: uda mi się przejść albo nie…
Laura przekonała się już kilka razy, że w życiu nie zawsze można liczyć na bliskie osoby. Gdy była mała, jej ojciec odszedł, a kilka lat później do Anglii wyjechała matka pod pretekstem szukania pracy i mieszkania. Po pewnym czasie Laura zrozumiała, że matka nie zamierza po nią wracać, i przestała sobie robić nadzieję. Na szczęście nie została zupełnie sama – jest babcia, przygarnięty kundelek Loki i leniwy kot Ninja. Jest nauka i praca w klinice weterynaryjnej. Jest przyjaciel Adam. I wreszcie jest Filip, zabawny, poznany przypadkiem chłopak, z którym znajomość zaczyna się coraz szybciej rozwijać.
I kiedy Laura zaczyna naprawdę cieszyć się życiem, spada na nią kolejny cios…"



Niezmiernie się cieszę, że miałam okazję przeczytać kolejną powieść autorstwa Agaty Polte. Poprzednia książka "Nowe jutro" mnie zachwyciła i sprawiła, że miałam ochotę na więcej. Dlatego też jak tylko nadarzyła się okazja, żebym mogła przeczytać kolejną książkę, która wyszła spod jej pióra nie wahałam się ani chwili. Autorka mnie nie zawiodła, a lektura "Na przekór" to jedna z lepszych obyczajówek jakie miałam okazję przeczytać. 

Laura to na pozór zwyczajna nastolatka. Jednak kiedy poznajemy ją bliżej okazuje się jej życie nie jest usłane różami. Wręcz przeciwnie. Los cały czas rzuca jej kłody pod nogi. Kiedy ma ona kilka lat jej ojciec odchodzi od niej. Bez żadnego wcześniejszego uprzedzenia. Po prostu po powrocie do domu okazuje się, że rzeczy ojca nie ma. Zostaje ona pod opieką mamy i babci. Kiedy jej życie zaczyna się układać jej matka wyjeżdża za granicę obiecując, że zabierze dziewczynę do siebie, kiedy skończy szkołę. Jednak i matka zostawia Laurę samą. Dziewczyna stara się ułożyć sobie życie, jednak świadomość tego, że została porzucona przez obojga rodziców nie pozwala jej spokojnie spać. Ponadto jej najlepsza wówczas przyjaciółka zostawia ją i zmienia towarzystwo ma takie, które zmienia ją nie do poznania, a Laura staje się pośmiewiskiem całej grupy. Na szczęście poznaje Adama, który staje się jej najlepszym przyjacielem i powiernikiem sekretów. Przygarnia też porzuconego psa, który sprawia jej radość. Kiedy po raz kolejny jej życie zaczyna się sypać poznaje Filipa, z którym zaczynają ją łączyć coraz bliższe relacje. Niestety kiedy wszystko zaczyna się układać los szukuje dla dziewczyny kolejny cios. Czy Laura będzie w stanie dać sobie radę z kolejnymi problemami? Czy w końcu uda jej się ułożyć życie i zaznać spokoju? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w powieści "Na przekór".

Laura to główna bohaterka książki. Polubiłam ją już od pierwszych stron książki. Jednak muszę przyznać, że było mi jej strasznie żal. Porzucenie przez rodziców, strata przyjaciółki, zostanie pośmiewiskiem to na pewno nie to o czym marzy nastolatka. Wiecie za co najbardziej ją polubiłam? Głównie za jej siłę i charakter. Mimo tylu przeciwności Laura się nie poddawała i szła dalej prosto przed siebie. Starała się nie pokazywać przede wszystkim przed babcią jak bardzo jej ciężko i jak bardzo cierpi. Naprawdę jest to jedna z tych książkowych bohaterek, która powinna zostać przykładem dla współczesnej młodzieży. Dziewczyna jest silna i niepokonana. Mimo słabości ciągle stara się żyć z dnia na dzień...

"Na przekór" to jedna z lepszych powieści jakie czytałam. Jestem zachwycona całą oprawą. Zarówno fabuła, rozwój wydarzeń jak i kreacja bohaterów według mnie jest na bardzo wysokim poziomie. Język powieści jest świetnie wystylizowany zarówno dla młodych jak  i tych starszych bohaterów. W niektórych momentach wypowiedzi bohaterów są tak sarkastyczne, że doprowadzają czytelników do łez. W innych zaś są przepełnione smutkiem przez co mamy ochotę płakać. Ta książka to dosłownie mieszanka wybuchowa. Autorka w bardzo ciekawy sposób gra na emocjach czytelnika, oczywiście jest to pozytywne doznanie.


Jeżeli macie ochotę przeczytać naprawdę świetną książkę z bardzo dobrze wykreowanymi bohaterami, nietuzinkową fabułą i szybko rozwijającą się akcją to z całego serca polecam lekturę "Na przekór" autorstwa Agaty Polte. Nie jest to zwykła historia o miłosnych perypetiach nastolatki. Jest to książka pokazująca jak wielu bólu i cierpienia mogą nam zadać najbliżsi. Jest to powieść przepełniona smutkiem, rozczarowaniem, ale i radością, szczęściem, miłością. Ta książka zdecydowanie zasługuje na miano bestsellera. Jeśli macie jakiekolwiek obawy uwierzcie mi na tej książce się na pewno nie zawiedziecie. 



Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi sztukater.pl