środa, 20 marca 2019

[69] "Ziemia ludzi zapomnianych" - Joanna Jax


Autor: Joanna Jax
Wydawnictwo: Videograf SA.
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 386
Ocena: 10/10


Opis z okładki: "Różni ludzie i ich życiorysy, odmienne spojrzenie na świat i inne marzenia, jednak nadchodzi chwila, gdy ich drogi się krzyżują w jednym z bydlęcych wagonów. Pozbawieni majątku, rozdzieleni z bliskimi, pewnego dnia zostają zmuszeni, by wyruszyć w daleką podróż do miejsca, w którym nic już nie będzie takie samo. Walka o przetrwanie, głód i choroby wystawiają moralność człowieka na ciężką próbę. Postawy i wybory dokonywane w ekstremalnych sytuacjach nie są tak oczywiste, jak mogłoby się z pozoru wydawać. Czy trudy życia i brak perspektyw zmienią tych ludzi na zawsze, czy też zdołają ocalić resztki człowieczeństwa"?







Wojna, czy też pobyt w obozach pracy, bądź koncentracyjnych jest tematem naprawdę wielu powieści. Miałam okazję sporo ich przeczytać. Jednak tak świetnej książki o tej tematyce nie czytałam od dawna. "Ziemia ludzi zapomnianych" autorstwa Joanny Jax to lektura zarówno wstrząsająca jak i piękna. Przepełniona bólem, ale i radością. Powieść, która ukazuje życie obozowe nie tylko przez pryzmat cierpienia. Powieść, w której ludzie się kochają. Powieść, która ukazuje jak wielkim wsparciem i oparciem dla człowieka jest drugi człowiek.

"-Człowiek nigdy nie powinien tracić swojego człowieczeństwa, bo to jest w nim najcenniejsze.- Tobiasz pociągnął nosem.
-Nie można stracić samemu czegoś, co odebrano mu siłą – mruknął Kuba [...]"

"Ziemia ludzi zapomnianych" to drugi tom trylogii "Zanim nadejdzie jutro". W tej części poznajemy dalsze losy bohaterów występujących w tomie pierwszym. Kuba Staśko, grajek z knajpy zostaje wywieziony na Sybir wraz ze swoim przyjacielem Tobiaszem. Są oni zmuszani do ciężkiej pracy, a racje żywnościowe, które dostają są nie wystarczające na takie warunki.
Rodzina Kąckich, Morawińskich, Nina Zawiślańska, Apollonia, Domosławska z córeczką Nelą, oraz Błażej z dziadkiem zostają przesiedleni w okolice Kazachstanu. Muszą sami znaleźć sobie nocleg oraz pożywienie. Niestety przeżycie w tych warunkach nie należy do najłatwiejszych, a szczególnie zimą. Jednak nasi bohaterowie posiadają wolę walki, o życie, która każe im przetrwać, mimo iż czasem brakuje im sił to oni nie podają się...

"Ziemia ludzi zapomnianych" to historia osób, które pochodzą z różnych środowisk. Jednak na wojnie pozycja społeczna przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Nie ważne, czy jesteś bogaty, czy biedny. Nie ważne czy posiadasz hektary ziemi, czy jedynie dom z podwórkiem. Nie ważne, czy grasz na scenach największych teatrów. W tamtych czasach nie liczyło się nic, oprócz tego, że jesteś Polakiem. Nasi bohaterowie niejednokrotnie zostali potraktowani gorzej niż zwierzęta. Los nikogo nie oszczędzał i dla nikogo nie był łaskawy. Jednak wiecie co? Najbardziej wstrząsnęło mną to, że ci ludzie dla kawałka chleba byli w stanie zabić. Niejednokrotnie czytając tę książkę miałam łzy w oczach. Bestialstwo sowietów nie znało granic. Ludzie przewożeni pociągami w bydlęcych wagonach, za przewinienia zamykani w dziurze na pięćdziesięciu stopniowym mrozie. Ludzie byli zawszeni, nie mieli możliwości skorzystania z prysznica, nie mieli dostępu do najpotrzebniejszych leków, a praca w łagrach, czy kołchozach była ponad ich siły. Nam tak naprawdę ciężko sobie wyobrazić takie traktowanie. Nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić co czuli ci ludzie, których życie zmieniło się z dnia na dzień...

Moment kiedy wojska niemieckie weszły do ZSRR, a nasi bohaterowie zostali wyzwoleni i dostali jedzenie sprawił, że płakałam. Po prostu oni widząc arbuzy jedli dopóki mieli miejsce. Nie zwracali uwagi, że się przejedzą. Jednak po kilkunastotysięcznym głodowaniu nic nie było ich w stanie powstrzymać przed obżarciem się. Ten moment w powieści sprawił, że zaczęłam zupełnie inaczej postrzegać swoje życie. Po przeczytaniu tej książki uświadomiłam sobie jak my nie doceniamy swojego życia i tego co los nam przynosi..

Z całego serca polecam Wam tę powieść. I mimo bardzo ciężkiej tematyki, która została w niej poruszona nie zrażajcie się. Ta książka zasługuje na rozgłos i poświęcenie uwagi. Tą powieść według mnie powinien przeczytać niejeden człowiek. Ta książka niejednemu z was uświadomi jak trzeba doceniać nasze życie i to co posiadamy. Nigdy nie wiadomo co los nam przyniesie, a jak wiemy czasy są niepewne...



"Tak, czasami tak bywa. Kochasz i nie rozumiesz za co i dlaczego, wierzysz, chociaż wszystko temu przeczy, byś wierzył, masz nadzieję, chociaż wszystko krzyczy, że nie powinieneś jej mieć, bo nie widzisz nawet światełka w mroku. To są paradoksy życia, a jednocześnie nasza największa siła. To z miłości, wiary i nadziei czerpiemy naszą moc. Każdego można złamać, odebrać mu honor, godność i zdrowie, ale tych trzech rzeczy nikt nas pozbawić nie może. One są z nami teraz i będą, gdy umrzemy, a nasze dusze będą krążyć w nieznanym nam świecie".