piątek, 16 września 2016

[5] Agnieszka Lingas-Łoniewska "Zakręty losu"


Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Cykl:  „Zakręty losu” (tom 1)
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 342
Ocena: 8/10


Opis z okładki: „Pierwsza część trylogii o braciach Borowskich. Książka o miłości pierwszej, nieoczekiwanej i niezwykłej. Jej siła jest tak wielka, że odmienia ludzi i zdarzenia. I chociaż prowadzi do zbrodni, odkrywa przed bohaterami blask wielkiej namiętności...

Katarzyna rozpoczyna życie w nowym otoczeniu, gdy nagle pojawia się On… Dziewczyna boi się nadchodzącej namiętności, ale już wie, że będzie w to brnąć. Czuje, że zaczyna jej na nim zależeć… i to bardzo.

Krzysztof od początku wiedział, że z nią to będzie coś innego. Zastanawiał się nad swymi uczuciami i odkrywał w sobie coraz większe pożądanie. Nie przypuszczał, że ta miłość na zawsze odmieni jego życie…

Poruszająca opowieść o młodości uwikłanej w wybory, które odmienić mogą niejedno życie. Czy wiara w potęgę miłości zdoła uchronić bohaterów przed trudnościami, jakie niesie los? Czy ich marzenia o wspólnym życiu mogą się ziścić?”



 Książka piękna, intrygująca, niesamowita, nietuzinkowa, pełna miłości.

Katarzyna Matczak mieszka wraz ze swoim ojcem Piotrem. Matka dziewczyny zmarła kilka lat wcześniej. Ojciec Kasi po śmierci żony długo był sam, ale w końcu zakochuje się i planuje poślubić Annę Filipiak – swoją narzeczoną. Ojciec Kasi sprzedał swoje mieszkanie, co wiąże się z przeprowadzką. A jak powszechnie wiadomo przeprowadzka do nowej rodziny nie zawsze jest przyjemna. Narzeczona Piotra Matczaka ma córkę Gośkę, która jest w wieku Kaśki. Jednak nastolatkom nie udaje się nawiązać dobrych relacji. Inne charaktery, środowiska, znajomi sprawiają, że trudno im się dogadać. Każda bowiem ma własny świat, własne kredki.

Kaśka od małego trenuje koszykówkę i biega. Jej pasja sprawia, że spotyka jego... Krzysztofa Borowskiego, syna znanych i cenionych prawników, w którym zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Krzysiek również jest onieśmielony widokiem nieznajomej. Gdy podczas krótkiej rozmowy okazuje się, że będą chodzić do tej samej szkoły i klasy Krzysiek jest przeszczęśliwy, ponieważ dziewczyna od razu wpadła mu w oko ;). Niestety miłość Kaśki i Krzyśka przyniesie wiele cierpienia, ale czy przetrwają ten najtrudniejszy okres? Czy uda im się utrzymać związek mimo sprzeciwu rodzin? Czy jest im być dane na zawsze? O tym przekonacie się czytając „Zakręty losu”.
"Oboje wiedzieli, że to najgorsze dopiero przed nimi. Ale wierzyli, że ich miłość jest na tyle silna, że pomoże im to przetrwać, i pewnie mieli rację. Jednak miłośc nie jest na tyle silna, aby zatrzymać działania ludzi, którzy nie mają nic do stracenia, a życie człowieka nie ma dla nich żadnej wartości". 
Powieść składa się z dwóch części. Pierwsza część opisuje wydarzenia z młodości dziewczyny, które jak się okazuje miały bardzo duży wpływ na jej przyszłość. Ta część sprawiła, że chłonęłam każdą stronę niesamowicie szybko. Niesamowite opisy uczucia jakie rodzi się między dwójką młodych ludzi. Pierwsze chwile namiętności. Wolnymi kroczkami podążamy ścieżką, kiedy zauroczenie, przemienia się w uczucie przepełnione namiętnością i pożądaniem. 
Druga część też była ciekawa jednak niektóre momenty sprawiały, że nie miałam ochoty czytać dalej. Jednak nie żałuję, że przebrnęłam przez te cięższe fragmenty. Rozwój wydarzeń sprawia, że z każdą kolejną stroną romans przeradza się w kryminał, co bardzo mi się spodobało.

Plusami powieści jest przede wszystkim zagłębianie się w psychikę głównych bohaterów. Myśli bohaterów (pisane kursywą) sprawiały, ze na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, ale i oznaki smutku. (koniec pierwszej części sprawił, że długo płynęły łzy) :). Dużym plusem jest to jak autorka wykreowała bohaterów, nie są one przesadnie wyidealizowane i nie chodzi tylko o głównych, ale też o tych drugoplanowych.


Minusami powieści są wątki erotyczne, szczególnie te w drugiej części. To męczące, jeżeli co drugą kartkę jest opisana scena seksu. Jak dla mnie zdecydowanie na nie. Rozumiem, że można opisać taką scenę, ale... Opisać to w taki sposób, żeby na długo pozostała w pamięci czytającego, a nie pisać o tym co chwilę, co tak naprawdę zamiast pobudzać, zachęcać do czytania to daje zupełnie odwrotny skutek.


Podsumowująć książka jak najbardziej godna polecenia. Bohaterowie wykreowani w sposób, który mnie urzekł. Rozwój akcji ma dla nas wiele niespodzianek. Brak jakichkolwiek niedopowiedzeń, każda kwestia jest wyjaśniona. Ze strony na stronę nie jesteśmy pewni co się może wydarzyć w dalszym ciągu. Przepiękne uczucie. Jestem na TAK!! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz