środa, 21 czerwca 2017

[38] "Boskie lato" - Danise Hunter

Autor: Denise Hunter
Tłumaczenie: Joanna Olejarczyk
Wydawnictwo: Dreams
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 378
Ocena: 7/10

Opis z okładki: "Historia skłaniająca do śmiechu, wzruszająca do łez. I uczucie – bardzo problematyczne...
Madison McKinley straciła najbliższą osobę – brata bliźniaka. Czy można uporać się z taką tragedią? Pomimo wsparcia ze strony rodziny i satysfakcji, jaką czerpie z pracy weterynarza, śmierć Michaela wciąż prześladuje ją w snach. Znała jego myśli i pragnienia tak, jakby były jej własnymi. Starając się odnaleźć ukojenie, postanawia spełnić niedoszłe marzenie brata i wygrać doroczne regaty na rzece Ohio. Jest gotowa pokonać wszelkie przeciwności, a nawet stoczyć walkę z własnymi lękami, potrzebować będzie tylko kogoś, kto pomoże jej poznać tajniki szybkiego pływania łodzią. A któż nadawałby się do tego lepiej niż Beckett O’Reilly? Nie cieszył się wprawdzie dobrą reputacją, ale do spełnienia wytyczonego celu wydawał się być idealnym człowiekiem. Nic ich przecież nie łączyło i oboje mogli się skupić tylko na nauce żeglowania.
Wbrew jej woli przeszłość nie daje jednak o sobie zapomnieć, a z każdym dniem gorącego lata uczucie silniejsze niż zwykłe koleżeństwo coraz bardziej zbliża ich do siebie.
Czy Madison uda się wykrzesać dość siły, by spełnić marzenie brata? A może tajemnica, którą skrywa przed nią Beckett, zniszczy w zarodku ich kiełkującą miłość? Z jakimi wyzwaniami przyjdzie jej się jeszcze zmagać?




"Boskie lato" autorstwa Denise Hunter to powieść może nie "wysokich lotów", czy powalająca na kolana, jednak czyta się ją bardzo przyjemnie. Momentami sprawia, że na naszych twarzach pojawia się uśmiech, natomiast czasem doprowadza czytelnika do łez. Bardzo cieszę się, że mogłam poznać historię Madison McKinely oraz Backeta O'Reilly, oraz pozostałych bohaterów powieści "Boskie lato". Już nie mogę się doczekać kiedy poznam ich dalsze losy w kolejnej części serii Chapel Springs "Taniec ze świetlikami".
Madison McKinely oraz Backet O'Reilly znają się od czasów liceum, jednak mimo szczerych chęci wspólne życie nie było im pisane. Ona pochodzi z bogatej, kochającej się rodziny. On w młodym wieku stracił matkę, a jego ojciec jest alkoholikiem. Oboje pochodzą z różnych światów, lecz czy uda im się stworzyć prawdziwie silną więź?

Madison bardzo cierpi po stracie swojego brata bliźniaka. Mimo iż Michael zginął tragicznie dziesięć lat temu to kobieta nie może pogodzić się ze śmiercią najbliższej sobie osoby. Oboje byli ze sobą bardzo związani. Pomimo pracy jako weterynarz, rodzinnego wsparcia to śmierć brata prześladuje Madison w snach. Kobieta chcąc znaleźć ukojenie w bólu po tej ogromnej stracie postanawia spełnić największe marzenie brata, czyli zostanie najmłodszym zwycięzcą regat. Jedynym minusem w spełnieniu tego marzenia jest to, że Madison musi je spełnić przed ukończeniem dwudziestu siedmiu lat, lecz urodziny zbliżają się wielkimi krokami. Kobieta bierze udział w loterii, w której wygrywa lekcję żeglarstwa. Madison musi przełamać swój strach przed wodą. Jednak jest na tyle zdeterminowana, że przełamie lody i dzięki pomocy Backeta będzie starała opanować żeglugę do perfekcji. 

Z każdą jednak lekcją zwykła więź koleżeńska zaczyna przeradzać się w gorące uczucie. Niestety przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Jednak czy Madison i Backet są sobie pisani? Czy będą w stanie pokonać wszystkie przeciwności losu? Tego dowiecie się zaczytując się w powieści "Boskie lato".

"Wyszedł cicho i zamknął za sobą drzwi, zastanawiając się, czy miłość rzeczywiście wszystko przetrzyma. Nawet skrywaną przez niego tajemnicę".

Niestety zaczynając czytać powieść nie do końca byłam przekonana czy chcę ją kontynuować, ponieważ początek trochę mnie znudził i zniechęcił. Jednak po kilkunastu stronach akcja zaczyna się rozwijać i może nie czytałam tej książki jednym tchem, to nie mogę też powiedzieć, że czytało się ją źle. Nasi bohaterowie otwierają się z każdą kolejną stroną. Mało tego dowiadujemy się też bardzo wielu rzeczy, które wydarzając się w przeszłości miały ogromny wpływ na teraźniejszość. Bardzo polubiłam oboje głównych bohaterów. Świetna kreacja tych postaci sprawia, że mamy wrażenie iż ogień chce połączyć się z wodą. Język, jak i styl powieści jest bardzo prosty, aczkolwiek momentami miałam wrażenie, że nie pasuje do jakiejś sceny, ponieważ był za prosty i według mnie bardziej kojarzył mi się z typową książką dla nastoletnich osób, a nie z historią dwudziestosześcioletnich bohaterów. Uwierzcie mi, ale czasem wypowiedzi dorosłych były wręcz stylizowane na wypowiedzi nastolatków. Duży plus powieści to oczywiście brak długich, nużących opisów, które skutecznie zniechęcają czytelnika. Denise Hunter potrafiła zamknąć najważniejsze miejsca w krótkich opisach, lecz skutecznie działających na wyobraźnię czytelnika. 

Książkę mogę jak najbardziej polecić wszystkim, którzy chcą sobie umilić wieczór nie wymagającą, aczkolwiek przyjemną lekturą.



Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi sztukater.pl

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam twórczość Denise Hunter <3 Czytałam wszystkie jej książki oprócz właśnie "Boskie lato" :) Muszę to jak najszybciej nadrobić :)

    goszaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba książka dla mnie nigdy nie słyszałam o tej autorce mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka chyba nie dla mnie. Nie przepadam za romansami, choć ten wyścig z czasem, by zdążyć wygrać regaty oraz uraz związany ze śmiercią brata bliźniaka są intrygujące.
    Pozdrawiam!
    http://www.bookparadise.pl/2017/06/konkurs-tacy-sami-robert-kumorkiewicz.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Może w wolnej chwili, bo teraz mam inne na oku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawa tej książki, czuję że mi się spodoba :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń