wtorek, 21 stycznia 2020

[81] "Baletnica" - Ewa Carla

Autor: Ewa Carla
Wydawnictwo: Novea Res
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 324
Ocena: 8/10


Opis z okładki: "Czy odważysz się przyjąć niespodziankę, którą szykuje ci los?
Ona – dziewczyna z dobrego domu, wzorowa studentka i miłośniczka baletu; on – chłopak z trudną przeszłością, zranionym sercem i życiorysem najeżonym niepowodzeniami. Kiedy dojdzie do spotkania tych dwojga, cały świat będzie wydawał się przeciwny ich związkowi. A jednak na przekór wszystkim trudnościom i barierom, połączy ich uczucie tak silne, że wkrótce przyniesie im i ich bliskim nieoczekiwane zmiany... I chociaż mogłoby się wydawać, że takie historie już dobrze znamy, tutaj nic nie jest pewne i jasne. Czy młodzi ludzie będą w stanie dokonać wyborów na tyle odważnych, by raz na zawsze udowodnić, kim tak naprawdę są? Ile będą w stanie poświęcić, by być razem?

Moje życie tak naprawdę nie było moje, a moich rodziców. Oni pociągali za wszystkie sznurki. Oni kontrolowali, a przynajmniej starali się, na ile to możliwe, kontrolować każdy jego aspekt".




Swego czasu miałam ochotę na przeczytanie powieści "Nigdy" autorstwa Ewy Carli, jednakże dość nieprzychylne opinie sprawiły, że moje plany czytelnicze co do tej autorki odeszły w zapomnienie. Ale kiedy zobaczyłam, że zostaje wydana jej kolejna książka pt. "Baletnica" postanowiłam zapoznać się z jej warsztatem pisarskim. Ale tak szczerze to okładka mnie zachwyciła do tego stopnia, że książka ta musiała znaleźć się w mojej biblioteczce!

Anna Przybysz to dwudziestodwuletnia wzorowa studentka i miłośniczka baletu. Dziewczyna pochodzi z wysoko postawionej rodziny, mianowicie jest ona córką senatora. Nie ma zbyt wielu znajomych ze względu na to, że jej rodzina mocno stawia na prestiż i córka nie może zadawać się z byle kim.

Kamil Woźniacki to dwudziestoczteroletni chłopak pochodzący z "nizin społecznych". Od dziecka tułał się po domach dziecka. Do momentu, aż przyjął go pod swój dach Cordell (mężczyzna po przejściach). Kamil obiecał mu, że nie zmarnuje sobie życie i tego postanowienia się trzyma.

Kiedy Anka dowiaduje się, że ma zostać nauczycielką Kamila nie ukrywa zaskoczenia, ale jest też pełna nadziei, gdyż chłopak bardzo jej się podoba. Czy między tym dwojgiem coś zaiskrzy? Czy dziewczyna z wyższych sfer może związać się z chłopakiem posiadającym trudną przeszłością? Czy ich miłość będzie w stanie przetrwać najgorsze?


Na początku chciałabym zaznaczyć, że książka trafia do grona moich ulubionych. Naprawdę zostałam bardzo mile zaskoczona warsztatem pisarskim autorki. Po za tym przedstawiła ona w powieści problemy, które dotykają zapewne nie jednego z nas. I od tego właśnie chciałabym zacząć.
Otóż autorka w świetny sposób ukazała czytelnikowi jak może zakończyć się związek między bogatą dziewczyną, a biednym chłopakiem. Ludzie wysoko postawieni mają innych za nic. I to dosłownie. Świetnym przykładem na to są rodzice Anki, którzy twierdzą, że pieniądze czynią z nich ludzi lepszych od innych. Ale czym są pieniądze, kiedy człowiekowi brak szacunku do innych (ale sam go wymaga)? Matka Anki już dawno zapomniała, że sama pochodziła z biednego domu, a tylko dzięki zamążpójściu za Przybysza udało jej się wyrwać ze złego towarzystwa. Państwo Przybyszowie twierdzą, że za pieniądze mogą mieć wszystko.
Drugim problemem jaki został tu poruszony to układanie życia córki od A-Z. Bez względu na wszystko 22-letnia dziewczyna musi podporządkowywać się chorym ambicjom rodziców, którzy nie liczą się z jej zdaniem, bo jak wspomniałam chodzi tylko o prestiż!

Zarówno Ania jak i Kamil to bohaterowie, których od razu nie polubimy. Ona początkowo zraziła mnie swoim podporządkowaniem rodzicom pod każdym względem. On natomiast nie przypasował mi ze względu na to jak traktował dziewczyny. Jak zabawki na jedną noc... Ale, gdy zaczyna się coś między naszymi bohaterami rodzić to zmieniamy o nich zdanie! Ponadto są do bohaterowie dynamiczni, którzy w ciągu przebiegu całej fabuły zmieniają się bardzo wyraźnie.

Język powieści jest prosty i zrozumiały. Stylistycznie również bardzo dobrze dopracowany. Książkę czyta się miło, szybko i przyjemnie. Rozwój wydarzeń sprawiał, że z niecierpliwością czekałam na zakończenie. Mogę powiedzieć, że tę książkę wręcz pochłonęłam.

Także jeżeli macie ochotę i jesteście spragnieni przeczytanie ciekawej powieści z wątkiem nietuzinkowej i trudnej miłości to z całego serca polecam Wam powieść "Baletnica" autorstwa Ewy Carli. Jedno mogę Wam obiecać nie zawiedziecie się. A może Wam tak jak i mi ta powieść skradnie serce?


Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi sztukater.pl


2 komentarze:

  1. Uwielbiam takie książki :). Nie słyszałam jeszcze o niej ale wydaje się bardzo interesująca :)


    https://swiatksiazekaleksandry999.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czeka na swoją kolej od czasu premiery i muszę powiedzieć, że żałuję, że jeszcze się za nią nie wzięłam :) Jestem ciekawa, jak ja ją ogólnie odbiorę :)

    OdpowiedzUsuń