sobota, 11 lutego 2017

[18] "Losing Hope" - Collen Hoover

Autor: Collen Hoover
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Wydawnictwo: Moondrive
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 355
Ocena: 9/10

Opis z okładki: "Czasami, aby pójść naprzód, trzeba najpierw sięgnąć głęboko w przeszłość. Przekonał się o tym Dean Holder. Przez wiele lat zmagał się z poczuciem winy, że kiedyś pozwolił odejść małej dziewczynce. Od tego czasu szukał jej uparcie, ale nie spodziewał się, że gdy ponownie się spotkają, ogarną go jeszcze większe wyrzuty sumienia.

"Losing Hope" to historia trojga młodych ludzi naznaczonych przez traumatyczne doświadczenia. Każde z nich wybrało inny sposób na to, by sobie z nimi poradzić – nie każde z nich wybrało życie."









"Przyszłość dla mnie nie istniała. Dopiero będąc ze Sky, zacząłem myśleć o tym, co stanie się jutro, pojutrze, za rok czy w odległej przyszłości. Potrzebuję tego teraz. Boję się, że jeśli nie wezmę jej w ramiona, znowu zacznę patrzeć za siebie i przeszłość całkowicie mnie pochłonie."


"Losing Hope" to kontynuacja powieści "Hopeless" autorstwa Collen Hoover. Ta sama historia lecz opowiedziana tym razem z perspektywy Holdera. Dzięki "Losing Hope" możemy lepiej zrozumieć dramat dziejący się w życiu głównych bohaterów. Holder ciągle nie może pogodzić się z utratą przyjaciółki, Hope, oraz siostry Lesslie. Naprawdę szczerze współczuję Holderowi, bo ma za sobą bardzo ciężki okres. Ale dzięki Sky chłopak zaczyna sobie uświadamiać, że jednak część jego serca nadal może czuć. Była tylko uśpiona, a Sky wznieca w nim uczucia, których nie była w stanie wzniecić żadna inna dziewczyna. Podobnie jest z dziewczyną, która dopiero dzięki Holderowi zaczyna coś w ogóle czuć przy jakimś chłopaku. Jeżeli nie czytaliście pierwszej części, nie będę zdradzać, dlaczego Sky nie jest w stanie odczuwać żadnych emocji podczas hmmmm... "zbliżeń" (?) z innymi chłopakami.
"Cała moja uwaga jest nieustannie skupiona na niej, zupełnie jakbym był kompasem, a ona moją północą".
Czy można odnaleźć utraconą nadzieję? Jak powszechnie wiadomo to ona umiera ostatnia. Jednak gdy ją utracimy, często nie jesteśmy w stanie ponownie rozpalić w sobie choćby najmniejszego jej płomyczka. Lecz Holder mimo chwilowego zatracenia, spotykając Sky zaczyna wierzyć (choć nie chce, aby to okazało się prawdą), że dziewczyna to zaginiona przed laty jego przyjaciółka, Hope. Z każdą kolejną stroną zaczynałam rozumieć zachowania Holdera, które w części pierwszej były niejasne, pogmatwane, czasami wręcz szokowały. Zaczęłam rozumieć dlaczego posiada tak wiele twarzy, a jego zachowanie dzięki "błahym" szczegółom zmienia się diametralnie. Czytając "Losing Hope" uświadomiłam sobie ile ten chłopak wycierpiał, ale dzięki Sky Holder staje się innym człowiekiem, jednak, gdy prawda wychodzi na jaw nasi bohaterowie przeżywają najgorsze dni swojego życia, przepełnione cierpieniem, nienawiścią i rozpaczą do osób tak naprawdę im bliskich... Przede wszystkim Sky jest zdruzgotana prawdą jaką odkryła. Jest załamana faktem, że najbliższe i najważniejsze osoby w jej życiu albo ją okłamywały, albo skrzywdziły.
"Hopless" mną wstrząsnęła, jednak "Losing Hope" pozostawi trwały ślad w mojej pamięci. Bohaterowie zostaną ze mną na długo. Takich historii się nie zapomina.
Przy zakończeniu książki łzy leciały mimowolnie. Trudno było je powstrzymać. Na początku wydawać by się mogło, że to kolejna zwykła historia o młodzieńczej miłości. Jednak jest to przepiękna historia miłosna, inna niż wszystkie. Miłość przepełniona namiętnością dwojga nastolatków, to też miłość przepełniona cierpieniem, nienawiścią i rozgoryczeniem. Historia Sky i Holdera na długo pozostanie w moim sercu. Powieść poruszająca do żywego. Myślałam, że o miłości napisano już wszystko, jednak Collen Hoover stworzyła niezwykłą, niesamowitą, nietuzinkową, emocjonalną powieść, która powierzchownie jest taka jak wszystkie, jednak w głębi jest zupełnie inna.
"Patrzymy sobie długo w oczy, a potem ona całkowicie pochłania mnie, a ja ją, i nie wiem już, gdzie kończy się moja miłość, a zaczyna jej."



10 komentarzy:

  1. Nie czytałam akurat tej książki, ale czytałam Hopeless i bardzo mi się podobała, więc moje odczucia pewnie byłby podobne czytając z punktu widzenia chłopaka. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam dawno temu, ale wciąż uwielbiam :) Zarówno powieść jak i autorkę :)

    Pozdrawiam,
    Czytaninka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jej książki są niesamowite :)

      Dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  3. Nie czytałam tej serii, ale wiele o niej słyszałam. Obawiam się jednak, czy mi się spodoba, ponieważ nie wiem, czy już nie jestem za stara na takie opowieści :) Jak myślisz? :) Nie mniej zapiszę sobie do zapamiętania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować i przeczytać :D Może jednak się spodoba :)

      Dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  4. Sporo dobrego słyszałam zarówno o autorce, jak i tej pozycji, tak samo jak i Ugly Love :). Obie książki są na mojej liście MUST READ :)

    Pozdrawiam!
    I Feel Only Apathy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie w drodze do mnie są inne powieści tej autorki :). Już nie mogę się doczekać, aż zacznę czytać :)

      Dziękuję za odwiedziny! :)

      Usuń
  5. Mam już ją na półce. Hopeless bardzo mi się podobała chociaż czytałam ją już bardzo dawno. Wczoraj właśnie zauważyłam Losing Hope w bibliotece i postanowiłam ją przeczytać :D Autorka ma na prawdę dobre powieści. :)

    OdpowiedzUsuń